Zdobienie odzieży – Warsztaty API.PL
Akademia technologii zdobienia z technologii DTG i DTF
W artykule przedstawie swoją subiektywną opinię na temat warsztatów z technologii DTF i DTG, które organizuje firmy API. Napiszę trochę o tym czy warto się wybrać i czego można się dowiedzieć na szkoleniu. Uczestniczyłem na szkoleniu w mieście Chorzów, które odbyło się 3.10.2024. Niniejszy artykuł jest podsumowaniem tego konkretnego wydarzenia.

Trochę o organizatorze szkolenia
Organizatorem szkolenia jest firma API, która jest importerem urządzeń, akcesoriów, mediów i podłoży do druku wielkoformatowego. W ich ofercie możemy znaleźć sporo fajnego sprzętu drukarskiego w wielu technologiach. Oferują urządzenia sublimacyjne, do DTF i DTG, drukarki UV, ekosolwentowe, folie i plotery do folii flex i akcesoria do sitodruku. Firma API importuje sprzęt, testuje to u siebie, później sprzedaje i co najważniejsze serwisuje.
No i organizują szkolenia z technologii zdobienia, pod tytułem – „Akademia technologii zdobienia” – link do tego konkretnego wydarzenia.
Trochę o szkoleniu „z zewnątrz”
Czyli to co wiemy przed zapisem na szkolenie, obietnice i cena. To czego dowiadujemy się z reklamy szkolenia:
Szkolenie jest dla początkujących i zaawansowanych. Szkolenie dotyczy technologii DTF i DTG. „Dowiesz się jak wyprzedzić konkurencję” No i prezentacja nowej maszyny hybrydowej firmy Epson – F1000, która drukuje i w DTF’ie i DTG. Dodatkowo, jest informacja czego dokładnie dowiemy się na szkoleniu:
- Czym różni się DTF i DTG,
- Jak wykonać nadruk DTG,
- Jak wykonać nadruk DTF,
- Kiedy użyć, której technologii,
- Rodzaje folii DTF,
- Rodzaje klejów DTF,
- Praktyczne użycie drukarki Epson F1000,
- Jak eliminować typowe błędy,
- Porady dotyczące druku i transferu,
- Wykorzystanie AI w projektowaniu grafik
O szkoleniu z technologii DTF i DTG
Szkolenie odbywało się w przyjaznej atmosferze i było dobrze zorganizowane. Na nic nie trzeba było czekać i wszystko przebiegało z planem tak jak powinno. Szkolenie trwało 6 godzin i kosztowało 199zł netto. O tym czy były to dobrze wydane pieniądze napisze dalej.
Na początek przedstawienie szkoleniowców i uczestników. Potem długi wykład teoretyczny wspomagany pokazem slajdów. Wszystko zostało profesjonalnie i konkretnie opowiedziane. Cała teoria o tym z czym DTF i DTG się je. Szkolenie na luzie, uczestnicy brali aktywny udział co chwila o coś pytając i poruszając ważne tematy.
Teoria była dosyć długa i temat myślę został dobrze przedstawiony. Było i o różnych rodzajach folii, o różnych klejach przy DTFach i użyteczne anegdotki z branży. Było o różnych maszynach produkcyjnych i wykorzystaniu technologii AI. AI czyli Midjourney i o midlibrary.io. Było ciekawie i merytorycznie.
Później, krótka przerwa na obiad(w cenie biletu) i część praktyczna. Część praktyczna to po prostu wydruki DTF i DTG. Była prezentacja maszyn Epsona F1000 i F2200. Tutaj uważam, że cena biletu się zwróciła. Bo to w praktyce się uczymy najszybciej i najlepiej. Ładnie widać od wyjścia plików graficznych z kompa aż do wydruków. Można sobie było porównać obie maszyny bo panowie szkoleniowcy puszczali dwa druki jednocześnie.
Wszystko co było obiecane w reklamie warsztatów pod kontem merytorycznej wiedzy zostało przekazane.
Mocne punkty szkolenia
Pokrótce o najmocniejszych punktach i dlaczego te 199zł netto to spoko cena:
Najbardziej wartościowa, moim skromnym zdaniem była możliwość pogadania z ekspertami w branży, z której oczywiście skorzystałem i nabyłem wartościową wiedzę. Rozwiązałem tym samym problem, który miałem u siebie na produkcji.
Kolejny mocny punkt, możliwość podotykania i ocenienia z bliska nadruków wykonanych w chyba wszystkich technologiach. Zarówno DTF, DTG, sublimacja i masa róznych folii flex.
Kolejną bardzo wartościową rzeczą dla uczestników to zobaczenie całego procesu DTG i DTF na żywo.
No i myślę, że wartościowe również były anegdoty branżowe wraz z wieloma przykładami czego i jak nie należy robić.
Ostatni plus – gratisowe próbki DTF(i różnych podłoży – folii DTF) wydruków z prezentowanych drukarek. Napoje gazowane, kawa, obiad w cenie. Prezent w postaci kubka z nadrukiem. Certyfikat z uczestnictwa w szkoleniu, który może się przydać gdy staracie się o dofinansowanie z urzędu pracy na rozpoczęcie działalności.


Minusy szkolenia
Czasami miałem wrażenie, że za bardzo próbuje mi się coś sprzedać. Widać, że API to głównie importer i sprzedawca.
Jeszcze jeden minus, przy nadrukach DTG został pominięty proces gruntowania odzieży, który przecież jest jej nieodłącznych elementem. Wg szkoleniowców miałby to być nudny element do pokazania bo to przecież tylko polanie specjalnym preparatem gruntującym koszulki. Ja tutaj mam odmienne zdanie. Uważam, że pominięcie procesu gruntowania to marketingowa, wręcz strategiczna decyzja firmy API. Ponieważ gruntowanie znacząco wydłuża i utrudnia proces DTG. Prezentowane drukarki – Epson F1000 i F2200 nie wyglądały by tak atrakcyjnie.
W cenie szkolenia miał również być voucher na 200zł do użycia w sklepie API, którego póki co nie otrzymałem.
Podsumowanie szkolenia z technologii zdobienia odzieży
Uważam, że warto. Poznacie znakowanie odzieży od podszewki. Dla początkujących to super oferta. Sporo wartości i wiedzy do wyciągnięcia za niską cenę. Same plusy. Dla zaawansowanych, plusy to możliwość poznania ludzi z branży i pogadanki z ekspertami w cztery oczy. No i nie każdy jest ekspertem we wszystkim. API przygotowało sporo różnych koszulek, bluz, poduszek, gadżetów reklamowych w wielu technologiach zdobienia. Każde znakowanie można zobaczyć z bliska i dotknąć. Polecam 👍