Problemy z sublimacją kubków i innych gadżetów reklamowych

Twój kubek z nadrukiem jest brzydki? Kolejny półprodukt do wyrzucenia? Łączymy się w bólu. Wiele etapów produkcji kubka czy innego gadżetu reklamowego może pójść nie tak. Już na etapie projektowania można coś zawalić. Na każdym etapie produkcji można stracić czas i pieniądze, a najczęściej wszystko na raz. W artykule nie będziemy opowiadać o tym czym jest i jak działa sublimacja. Skupimy się na częstych, mniejszych i większych problemach sublimacji kubków i gadżetów reklamowych.

Rozmiar ma znaczenie

Pierwszy problem na naszej liście może wydać się trywialny. Mianowicie, fizyczny rozmiar wydruku jest za mały albo za duży względem znakowanego gadżetu. Na dobrze ustawionej produkcji raczej taki problem nie wystąpi ale czasami jakoś tak się stanie, że wyjdzie nam kwiatek. Problem ten jest łatwy do wyeliminowania ale może narobić strat na wydrukach.

Zdjęcia przedstawia podkładkę pod mysz z niepoprawnie wykonanym nadrukiem. Górna część podkładki jest niezadrukowana i ma brzydki biały pasek.
Tutaj przykład wydruku na styk, który minimalnie się przesunął podczas procesu sublimacji. Gadżet do wyrzucenia.

Jak uniknąć problemu złego wymiaru wydruku?

  • Sprawdzić dwa razy projekt przed wydrukiem,
  • Posiadać bazę odpowiednio przygotowanych szablonów,
  • Nie oszczędzać na siłę tuszu. Nie projektować „na styk”

Ale brzydal, fujka co za grafika

Kolejnym problem, który również jest łatwy do wyeliminowania i nie powinien występować to zbyt niska jakość pliku graficznego. Gdzieś coś się kliknęło, gdzieś nie spojrzeliśmy i już wydruki do wywalenia. Zawsze te minimum 300DPI musi być, no i wysoka jakość wydruku. Projektowanie graficzne jest ważnym krokiem w każdej technice znakowania.

Grafiki otrzymane bezpośrednio od klienta wiadomo jakiej są jakości, pewnie beznadziejnej. W przypadku niskiej jakości dostarczonych grafik, albo odmawiamy realizacji, albo skalujemy grafiki do wyższej rozdzielczości przy pomocy AI.

Korzystając z grafik pobranych z Internetu, z jakichś stockowych baz grafik, czy nie daj Boże z Canvy, należy uważać na przezroczystości. Może się wydarzyć, że grafika wygląda super w programie graficznym. Tło wygląda idealnie białe, jednak po wydruku wyjdzie gdzieś jakieś „zabrudzenie” czy znak wodny.

Jak uniknąć problemu niskiej jakości grafiki?

  • Sprawdzić dwa razy pliki przed wydrukiem,
  • Sprawdzić przeźroczystości grafiki w programie, który je obsługuje,
  • Nie drukować na niskich ustawieniach drukarki.

Mój gadżet reklamowy ma brzydkie kolory!

Problemy z sublimacją na przykładzie podkładki pod mysz z wykonanym nadrukiem reklamowym techniką sublimacji.
Na wydrukowanym gadżecie widać „skokowe przejścia” kolorów i brzydkie kolory. To efekt wydruku z pliku w formacie PNG.

Tutaj pojawia się pierwszy poważny problem ponieważ przyczyn może być wiele. Rozbijemy to sobie na kilka podpunktów:

Papier sublimacyjny

Papier papierowi nierówny i ma wielkie znaczenie. Musimy być pewni jakości papieru na których drukujemy swoje projekty. Każdy papier ma inne właściwości, inną gramaturę i inaczej oddaje tusz do sublimowanego gadżetu. No i sublimuje przy innej temperaturze.

Poszukajcie sobie jednego sprawdzonego dostawcę i korzystajcie z jednego typu papieru.

Złe profile kolorów ICC

Kolor to ciężki i szeroki temat. Każde urządzenie interpretuje kolory na swój sposób. To dlatego projekt graficzny wygląda inaczej na telefonie, inaczej na monitorze komputera a jeszcze inaczej po wydruku. Profile ICC są o tyle ważne i skomplikowane w przypadku sublimacji ponieważ musi się zgrać bardzo wiele zmiennych. Do osiągnięcia idealnych kolorów potrzebujemy:

  1. Odpowiednio skalibrowany monitor,
  2. Odpowiednio dostosowana gęstość tuszu,
  3. Profil ICC dobrany pod drukarkę, tusze i papier(firma API jest jedną z niewielu, która oferuje profile ICC do sprzedawanego papieru sublimacyjnego – link)

Niepoprawny plik wejściowy

Jeżeli Twój plik graficzny jest plikiem PNG to lepiej miej się na baczności. Coś pójdzie nie tak. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze. Pomimo tego, że taki plik będzie wyglądał idealnie na ekranie komputera to po wydruku i po sublimacji będzie tragedia. Mogą pojawić się jakieś paski, ubytki jakości i okropne kolory. Pewne są pliki JPG i PDF.

Przeterminowane tusze lub zamienniki niskiej jakości

Tutaj sprawa jest prosta. Słaby tusz to słaby efekt końcowy. Dlatego używajmy sprawdzonych zamienników z dopasowanymi profilami ICC lub najlepiej tuszy oryginalnych. Tusze są naprawdę wydajne i nie wiem czy warto oszczędzać.

Apropo terminu ważności. Na tuszach zazwyczaj jest napisane 3-6 miesięcy przydatności. Niestety dla kogoś kto zaczyna swoją przygodę to zła wiadomość, ponieważ sporo tuszu będzie do wywalenia. Po upływie terminu przydatności kolor magenta i czarny będą po prostu mało intensywne. Sam kolor czerwony może być niemożliwy do uzyskania.

W instrukcji drukarek sublimacyjnych marki Epson przeczytamy, że gwarancja na jakość wydruków z danych tuszy wynosi mniej niż miesiąc. Cytując podręcznik użytkownika(dostępny na stronie Epson – link):

Aby zapewnić wysoką jakość druku, należy zużyć cały tusz ze zbiornika z tuszem przed upływem wcześniejszej
z następujących dat.
❏ Data ważności na butelce z tuszem
❏ 25 dni po napełnieniu zbiornika z tuszem

Jak się kubek śpieszy to się diabeł cieszy

Kolejnym problemem przy sublimacji jest pośpiech. Pośpiech przy samej sublimacji, pośpiech przy projektowaniu i pośpiech przy wydruku. Tusze sublimacyjne nie wysychają w jedną sekundę i można przypadkowo rozmazać wydruk. Również, po samej sublimacji, gadżetów, kubków, nie dotykać, nie przecierać, nie myć. Zostawcie to na chwilę, niech gadżet ochłodnie chociaż.

Mocniej, mocniej!

krzyknął sublimowany kubek. No właśnie, jaka siła docisku? Wielu producentów, importerów i dostawców gadżetów reklamowych sugeruje duży nacisk przy sublimowaniu. Taka instrukcja często okazuje się zdradziecka i bezpodstawna. Łatwo coś uszkodzić. Tutaj polecamy metodę prób i błędów. Lepiej docisnąć kubek zbyt słabo niż zbyt mocno. Jeżeli boisz się, że dociskasz zbyt mocno to zapewne dociskasz zbyt mocno.

Dobrą metodą będzie odkręcenie prasy na minimum i stopniowe dokręcanie. Za każdym razem testujemy nasz kubek. Jeżeli zaczynamy się obawiać o życie kubka to znak, że docisk jest odpowiedni.

Na zdjęciu kufel reklamowy, który po źle wykonanej sublimacji ma pęknięcia i nadaje się do kasacji.
A tak kończy się ślepa wiara w zalecenia producentów w kwestii siły docisku przy sublimacji.

Jeszcze, jeszcze!

krzyknął sublimowany kubek. Ostatnim problemem jaki przychodzi nam do głowy to czas wygrzewania. W sublimacji należy zawsze szukać idealnego czasu. Wiadomo, optymalizując czas produkcji więcej wyprodukujemy i więcej zarobimy. Każda minuta jest na wagę złota. Tutaj najbardziej pomocny będzie sprzęt lepszej klasy. Specjalne piecyki do wygrzewania, lepszej jakości prasy zagwarantują ciągłość produkcji i powtarzalne rezultaty. Prasy podgrzewające dno kubków zapewnią powtarzalne wyniki.

Jak rozpoznać zbyt krótką sublimację?

Zdjęcie przedstawia kubek reklamowy z niedogrzanym dnem. Nadruk na takim kubku jest niepełny. Transfer nie dokonał się w 100% i są białe ślady.
Tutaj klasyczny przykład niedogrzanego dna kubka. Najczęstszy problem sublimacji tego typu gadżetów.

Za krótki wygrzewanie łatwo rozpoznać. Po prostu obraz jest niewyraźny. Sublimacja nie nastąpiła prawidłowo i tusz został na kartce. Pomocny będzie pirometr. Proste urządzenie do badania temperatury. Zobaczycie jaką temperaturę naprawdę ma element grzejny prasy i czym różni się od zadanej. Zauważycie, że dno kubka ledwo się nagrzewa i wymaga dłuższego grzania.

Pomimo tego, że kubek będzie w prasie 3-4 minuty to dno nigdy nie osiągnie zadanej temperatury. Ceramika jest tam za gruba a prasa zwyczajnie nie ma z dnem żadnego kontaktu.

Jak rozwiązać problem niedogrzanego dna kubka?

Jest kilka możliwych rozwiązań tego problemu.

  • Kupić lepszą prasę do kubków,
  • Kupić prasę do kubków z podgrzewanym dnem,
  • Dogrzać dno kubka przed właściwym transferem za pomogą opalarki,
  • Dogrzać dno kubka przed właściwym transferem przy pomocy prasy – Wystarczy zamocować samą dolną część kubka w prasie i podgrzać na 30-60 sekund.

Jak rozpoznać zbyt długą sublimację?

Zbyt długi czas sublimacji daje kilka łatwych do zauważenia rezultatów:
Papier sublimacyjny staje się brązowy.
Papier przykleja się do sublimowanego gadżetu.
Kolory się wypalają. Na przykład, kolor czarny zmienia się w brązowy.
Kolory transferują na obszary sąsiadujące, zmniejszając ostrość nadruku.

Problem rozmazanego nadruku na kubku

Kubek jest pięknie ostry poza mały rozmazanym fragmentem? Prawdopodobnie dotykaliście kubek palcami, które są tłuste. Tłuste palce i nadruki sublimacyjne nie idą w parze. Należy albo przecierać kubki jakąś benzyną ekstrakcyjną albo lepiej unikać kontaktu z powierzchnią przeznaczoną do druku. Wystarczą dowolne rękawiczki lub ostrożność.

Inną przyczyną może być albo krzywa powierzchnia kubka albo prasa, która nie jest idealnie dopasowana i gdzieś delikatnie słabiej styka. Należy uważać by docisk na całej powierzchni był równomierny. Co niestety przy tańszych prasach może być niemożliwe do osiągnięcia.

Czyste stanowisko pracy

Jeszcze jedna rzecz, która może popsuć naszą sublimację – ciała obce. Wszelkiego rodzaju pyłki, kurz, włoski, jakieś drobinki. Wszystkie te drobne ciała obce możemy przypadkowo wygrzać w nasz gadżet i kubek. Przed sublimacją warto więc taki kubek przetrzeć, choćby w pół sekundy. Czyściejsza powierzchnia to lepszy efekt końcowy i pewność, że nigdzie nie wyjdą nam jakieś czarne kropki.

Podsumowanie problemów z sublimacją

Podsumowując, wiele rzeczy może pójść źle i pewnie tak się stanie. Bez porażek nie przeskoczysz pewnych problemów. Po zapoznaniu się z artykułem będziesz bardziej wyczulony na pewne rzeczy, ale i tak kiedyś coś zawalisz. Nie martw się, każda iteracją, każdy wydruk usprawni Twoją metodologię i kunszt sublimacji gadżetów reklamowych.

No i pamiętaj, jak coś, zawsze możesz zwalić na niskiej jakości półprodukty. Z tymi gadżetami tak bywa, że wszystkie są z Chin i ile leżały gdzieś na magazynie tego nie wie nikt. Znaczna część gadżetów reklamowych nosi w sobie nadmiarową wilgoć, która również wpływa negatywnie na znakowanie. Przykładowo puzle, można poprawić rezultaty podgrzewając medium przed właściwym transferem.

Kubki do sublimacji również borykają się z tym problemem. Na rynku jest wiele podklas jakościowych, A, A+, A++ i inne twory. Różnią się między innymi grubością powłoki do sublimacji i ubytkami w ceramice. Nie warto kupować jak najtańszych półproduktów bo to przecież wszystko wyjdzie w produkcie końcowym.

Shopping Cart
Scroll to Top